poniedziałek, 16 lutego 2015

Tęsknota

Z utęsknieniem czekam na wiosnę. Z każdym stopniem poniżej zera coraz bardziej. Co prawda dzisiaj podobno było słonecznie. I podobno na plusie. Ale to chyba jakieś pomówienia. Wir wiatru, który napotkaliśmy z Synem Starszym zdecydowanie temu przeczył.

Kaczki-dziwaczki napotkane przedwczoraj chyba też czekają na lepsze czasy.. Przynajmniej wyglądają na lekko zdegustowane temperaturą. Mnie by się nie chciało tyłka w takiej zimnej wodzie moczyć.

Tymczasem pozostaje liczyć na wiosnę w sercu :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)