środa, 2 września 2015

33/52


Połowa sierpnia była upiornie upalna. Niestety w temperaturach powyżej 28 stopni C mój organizm odmawia współpracy i jedyne do czego jestem zdolna to leżenie w zaciemnionym pokoju i powolne dogorywanie.

Niestety za samo bycie nikt mi płacić nie chce, więc do fabryki chodzić trzeba. A czasem trzeba wyprodukować i coś więcej ;)


 Ja już nie chcę tych zdjęć!

Urodzinowo



Kiedy będzie koniec tych upałów???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)