Ale... jakby na to nie spojrzeć, Potwór Młodszy edukację w klasie pierwszej zaczął. O początkowej euforii i pierwszych trudnościach zdążyłam już wspomnieć. Natomiast na dowód, że o euforii nie ściemniałam - pierwszy do szkoły biegł w podskokach (potem mu przeszło ;) ).
Warto też wspomnieć, że natura robi wszystko, by dzieciaki chętniej w szkolnych ławach siedziały (bo przy takim słońcu nie ma mowy o gniciu przecież ;) ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)