Kilka sposobów na umilenie sobie słotnych jesiennych wieczorów
09:58:00
Nawet nie zauważyłam, kiedy za oknem zrobiło się ciemno. Deszczowa pogoda sprawiła, że mrok zapadł znacznie szybciej niż do tej pory, a mnie naszła refleksja: już niedługo człowiek będzie wychodził z domu jak będzie ciemno i będzie wracał do domu, kiedy już będzie ciemno. Rock Radio puściło dziś jingiel We wish you a Merry Christmas - w październiku! Dla tych, którzy nie lubią jak za oknem pizga złem i nie przepadają za spacerami w deszczu przedstawiam kilka sposobów na umilenie sobie słotnych jesiennych wieczorów :)
No dobrze, utwory okołoświąteczne to może lekka przesada, ale pachnące cynamonem i goździkami ciasta są już całkiem w porządku.
UPIECZ COŚ PYSZNEGO
Moim ulubionym jesiennym ciastem wcale nie jest jabłecznik czy szarlotka. Szczerze mówiąc to w ogóle ich nie lubię. Tak jak moja rodzina nie trawi bakalii i przetworzonych owoców, tak ja nie cierpię jabłek w postaci innej niż surowa (dotyczy to również cydrów i innych piwnych wynalazków).
Za to ciasto marchewkowe czy dyniowe - palce lizać!!
Jako że sama niestety przepisów trzymam się rzadko, wyprodukowałam ostatnio, na bazie powyższego przepisu, ciasto marchewkowo-bananowe z rodzynkami i mlekiem kokosowym. Wyszło palce lizać - idealne na jesienny wieczór.
ZASZYJ SIĘ POD KOCEM Z KUBKIEM KAKAO I KSIĄŻKĄ
Nie samym żarciem człowiek żyje. Podobno, bo im bliżej zimy, tym częściej dochodzę do wniosku, że dobre żarcie to podstawa. Rozumiem jednak tych, którzy tej opinii nie podzielają, dlatego z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że dobra książka, ciepły koc i kubek gorącego kakao (dla tych co wolą bez mleka - ja!! - kubek gorącej herbaty).
I przepadacie dla świata na długie godziny :D
ZAPAL ŚWIECE ZAPACHOWE
Świece zapachowe odkryłam dwa lata temu i nie wiem, jak mogłam bez nich żyć. Nie od dziś wiadomo, jak cudowną moc może mieć aromaterapia. A teraz wyobraźcie sobie dowolny zapach - morska bryza, świeżo wyprasowana bielizna, ciasto jabłkowe, święta, choinka, arbuz, melon, wanilia... i wszystko to na wyciągnięcie ręki w Waszym domu. Ogranicza nas tylko wyobraźnia!
A jak już wymyślicie zapach, polecam zajrzeć do tego sklepu - świece zpachowe, woski, samplery, daylighty, kominki... cokolwiek o czym zamarzycie jest na wyciągnięcie ręki.
Cudowne uzupełnienie wieczoru!
WŁĄCZ SYMPATYCZNY FILM
Dobry film nie jest zły ;) Podobnie jak w przypadku zapachów, w doborze filmu ogranicza nas jedynie wyobraźnia ;) Wystarczy parę kliknięć w internecie i mamy filmy na dowolny nastrój. A jak nam filmów za mało, zawsze możemy zapodać jakiś serial ;)
ZAPROŚ PRZYJACIÓŁ NA GRZANE WINO
Przyznam, że to jest mój ulubiony sposób na miły wieczór. Jeśli jednak ktoś za winem nie przepada, zawsze może sobie zafundować grzane piwo.
A ci, którzy nie przepadają za towarzystwem... zawsze mogą wypić wino w samotności. Albo dwa.
Przepis na moje ulubione grzane wino:
- 1 butelka czerwonego wina (idealne jest wytrawne, ale półwytrawne też da radę)
- 1 pomarańcza pokrojona na ćwiartki lub plasterki
- kawałek laski cynamonu
- cukier wanilinowy
- anyż, goździki, szczypta imbiru (zamiast przypraw można opcjonalnie dać przyprawę do grzańca lub przyprawę do piernika)
- 4 łyżki brązowego cukru lub miodu
Całość włożyć do garnka i gotować pod przykryciem na małym ogniu przez 10 minut.
A potem... enjoy!
Sporo jesiennych inspiracji znajdziesz też na stronie Kobiece Porady :)
Ps Dla dorosłych znalazłby się jeszcze jeden sposób, ale.. to po 23 ;)
Sporo jesiennych inspiracji znajdziesz też na stronie Kobiece Porady :)
Ps Dla dorosłych znalazłby się jeszcze jeden sposób, ale.. to po 23 ;)
0 komentarze
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)