12/52 vol. 2
10:03:00
Jako że wiosnę w powietrzu czuć (choć niedzielne 4 godziny na turnieju piłkarskim sprawiły, że zdecydowanie zwątpiłam w temperatury dodatnie w tym roku ;) ) - tydzień 12 po raz drugi.
Są conversy jest wiosna ;) (podobno)
Jako że wiosnę w powietrzu czuć (choć niedzielne 4 godziny na turnieju piłkarskim sprawiły, że zdecydowanie zwątpiłam w temperatury dodatnie w tym roku ;) ) - tydzień 12 po raz drugi.
Pani Matka. Żona. Pracownik na Zakładzie. Z trudem ogarniam i tak niełatwą rzeczywistość, mając na pokładzie dwa Potworne Potwory, dwa jeszcze bardziej Potworne Koteły i na dodatek Patyczaka. Mąż bywa również, a jakże... z doskoku.
0 komentarze
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)