Książkowe zauroczenia 54/52 [Z jednym wyjątkiem]
08:34:00
Na kolejną książkę Kasi Puzyńskiej, Z jednym wyjątkiem, czekałam niecierpliwie przebierając nogami. Lubię jej książki, lubię jej profil twarzoksiążkowy, lubię styl pisania i dystans do otaczającej rzeczywistości.
A nade wszsytko lubię zawiłe intrygi, poplątane wątki, niebanalnych bohaterów (choć pierdołowatość młodszego aspiranta Daniela Podgórskiego bywa momentami powalająca - i niestety nijak w tej roli nie widzę Leszka Lichoty, choć sama autorka twierdzi, że to JEJ Daniel, dokładnie taki jakim ona go widzi).
Tym razem akcja książki toczy się nie w samym Lipowie, a w niedalekiej kolonii Żabie Doły. Młodszy aspirant Daniel Podgórski przez całą książkę ma zamiar się oświadczyć, ale dziwnym trafem ciągle COŚ staje mu na drodze. A kiedy już już sięga do kieszeni... STOP (jakby to powiedziała komisarz Klementyna Kopp) - nie będę psuć przyjemności tym, którzy jeszcze nie czytali ;)
0 komentarze
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)