3/52
21:30:00
Z racji wyjazdowego i rozrywkowego łikendu z lekkim poślizgiem, ale jest!
Tydzień trzeci upłynął pod znakiem nagłej i gwałtownej choroby Mika. Taka tam, niedyspozycja żołądka, która na 3 dni wytrąciła mnie (a mojego szefa jeszcze bardziej ;) ) z równowagi.
Co robią chore dzieci, kiedy się nudzą? ;)
Ja nie wiem, jak oni ogarniają tę "gemelę" ;)
Pier... nie robię :P
0 komentarze
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)