Selfie z dzióbkiem, czyli jak się bawiliśmy w Stolycy
11:44:00
Mężu zapodał pierwsze selfie z dzióbkiem ;) (w ramach ochrony wizerunku umieszczony został w szklanej kuli, ale co tam).
Mężu zapodał pierwsze selfie z dzióbkiem ;) (w ramach ochrony wizerunku umieszczony został w szklanej kuli, ale co tam).
Pani Matka. Żona. Pracownik na Zakładzie. Z trudem ogarniam i tak niełatwą rzeczywistość, mając na pokładzie dwa Potworne Potwory, dwa jeszcze bardziej Potworne Koteły i na dodatek Patyczaka. Mąż bywa również, a jakże... z doskoku.
0 komentarze
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)