Książkowe zauroczenia 28/52 [Dom sióstr]
11:07:00
Tym razem w moje ręce trafiła kolejna powieść Charlotte Link "Dom sióstr".
Charlotte przyzwyczaiła mnie do świetnych kryminałów, trzymających w napięciu thrillerów i tego też spodziewałam się po jej kolejnej powieści. Okazało się jednak, że Dom sióstr to (oczywiście wg mojej subiektywnej opinii) ani kryminał, ani thriller, a nawet nie sensacja. Pod tym względem było to dla mnie pewnego rodzaju rozczarowanie. Spodziewałam się po prostu innego rodzaju literatury.
Źródło: lubimyczytac.pl
Na szczeście okazało się, że jest to jedyne rozczarowanie dotyczące tej powieści :) Wspaniała historia osadzona z jednej strony w realiach II Wojny Światowej (jest to już druga powieść Link nawiązująca do wojny), z drugiej podczas współczesnego Bożego Narodzenia. Podobał mi się zabieg powieści w powieści, choć zdecydowanie za mało było historii współczesnej. Odczuwam tu mały niedostyt.
Barwne kreacje bohaterów, doskonałe przedstawienie konfliktów miedzyludzkich i ich źródeł, nieco sztampowe zakończenie. Zabrakło trochę niespodzianki na zakończenie - jak to bywało w poprzednich powieściach tej autorki. Niemniej wynika to zapewne ze specyfiki gatunku - dla mnie Dom sióstr to powieść obyczajowa z elementami psychologicznymi.
Trzeba jednak oddać, iż czyta się ją jak zawsze bardzo dobrze :)
0 komentarze
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)