6 zagranicznych serialowych tasiemców (lista subiektywna)

08:35:00

6 seriali, które musisz zobaczyć

Na fali spotkania z Remigiuszem Mrozem i Gają Grzegorzewską podczas Poznańskiego Festiwalu GRANDA, kiedy to okazało się, że nie znam połowy polecanych seriali kryminalnych (jak to jest możliwe??), postanowiłam zrobić listę absolutnych must-see. Oczywiście wybór jest w stu procentach subiektywny i podyktowany własnymi upodobaniami, ale mimo to zachęcam do przeczytania i obejrzenia - 6 zagranicznych serialowych tasiemców (lista subiektywna).


Ponieważ szybkimi krokami zbliża się jesień, dni stają się coraz krótsze, a wieczory coraz dłuższe, nadchodzi idealna pora na powrót do ukochanych seriali, nadrabiania nowych odcinków starych seriali, czy też zupełnie nowych produkcji serialowych.

Uwielbiam seriale! I nie jest to żadna tajemnica. Oglądam je od zawsze i z przyjemnością stwierdzam, że z roku na rok stacje telewizyjne serwują nam coraz lepsze, coraz ciekawsze i coraz bardziej pomysłowe produkcje.
tajemnica
Wychowałam się na Detektywie w sutannie, Beverly Hills 90210 i Siódmym niebie. Pierwszy serial, jaki pamiętam to Dempsey i Macepeace na tropie. Potem był Gliniarz i prokurator, Pełna chata, czy Policjanci z Miami - klasyka! Dziś jednak chciałabym zrobić listę najlepszych seriali ostatniego dziesięciolecia (wiem, jak to brzmi, ale nic nie poradzę na to, że pierwsze z nich oglądałam jeszcze jak Potwór Starszy był maleńki - lecą zresztą do dziś ;), prawie jak Moda na sukces.)

No to lecimy :) (kolejność nieprzypadkowa... alfabetyczna ;) )


#1 BROADCHURCH - CZYLI ZBRODNIA I CO DALEJ?

klify

Akcja serialu toczy się w małym miasteczku, zamkniętej społeczności, pełnej skrywanych skrzętnie tajemnic. W pozornie spokojne życie mieszkańców wdziera się okrutna zbrodnia - na plaży odnalezione zostaje ciało małego chłopca.

Morderstwo, jak można się spodziewać, wstrząsa lokalną społecznością, wszyscy zaczynają patrzeć sobie na ręce, a w powietrzu wisi jedno zdanie zrobił to ktoś z nas.

Bardzo klimatyczny, pełen niedomówień serial, w którym nic nie jest oczywiste, a do głosu dochodzą najbardziej prymitywne ludzkie instynkty. Polecam zwłaszcza wersję brytyjską.


#2 DESPERATE HOUSEWIVES (GOTOWE NA WSZYSTKO)


Desperate Houswives

Prawdziwy serialowy tasiemiec (aż 8 sezonów!) o znudzonych amerykańskich żonkach - tak, tak, da się nakręcić 8 sezonów i kurach domowych :P. Ale tylko z pozoru. Na przedmieściach Fairvew, na spokojnej amerykańskiej ulicy Wisteria Lane, codzienność jest bardzo przewidywalna: mężowie zarabiają na życie, a ich żony pilnują ogniska domowego.


W sielską atmosferę wkrada się jednak niepokój: jedna z gospodyń domowych popełnia samobójstwo, a na jaw zaczynają wychodzić wstydliwe sekrety. Jak się możemy domyślać, każda z pań skrzętnie coś ukrywa.

Zdrada, kłamstwo, alkoholizm, nimfomania... to tylko część problemów poruszanych w tym jakże barwnym serialu opanowanym przez bardzo charakterne i pełne ognia gospodynie domowe.

#3 DEXTER - CZY TY RÓWNIEŻ MASZ SWOJEGO MROCZNEGO PASAŻERA?

Dark passanger
Źródło
Czy to możliwe, by być całym sercem po stronie mordercy i kibicować jego działalności? Myślałam, że nie. A jednak. Ale tylko, jeśli ten morderca ma na imię Dexter i jest specjalistą od krwi.

Dexter na co dzień jest pracownikiem policji, technikiem wzywanym na miejsca morderstw i wybitnym specjalistą od śladów zbrodni. Nocą tropi złoczyńców, często morderców, wymykajacych się wymiarowi sprawiedliwości.

Przez 8 sezonów towarzyszymy Dexterowi w tej nietypowej działalności, poznając jego najbardziej skrywane tajemnice i... coraz bardziej sympatyzująć z mordercą. Ten dysonans emocjonalny sprawia, że serial jest intrygujący nie tylko dzięki zagadkom kryminalnym.

#4 GREY'S ANATOMY (CHIRURDZY)


Grey's anatomy
Źródło
Moja wielka serialowa miłość, która trwa nieprzerwanie od trzynastu (!!!) sezonów. Ileż ja łez wylałam na tym serialu, to się w głowie nie mieści. Często nadrabiałam po kilka sezonów na raz, nie oglądając go przez kilka lat.


Uwielbiam bohaterów, role które stworzyli, niezliczone przypadki medyczne (nie znam się niestety na medycynie na tyle, by wiedzieć, czy są prawdziwe czy nie) - śmieję się i płaczę razem z nimi. I jest tylko jedna jedyna postać, która irytuje mnie od samego początku - Meredith Grey.

Ale cóż.. nie można mieć wszystkiego!


#5 HOUSE 


Dr House

Pokochałam House'a będąc w ciąży z Potworkiem. Miałam leżeć. Długo leżeć. Bez przerwy leżeć. A skoro tak, to jakoś trzeba sobie było czas umilić. I wtedy przyjaciółka powiedziała mi: Musisz zacząć oglądać House'a. To jest nasz człowiek. On też nie lubi ludzi!*

I tak poznałam najwspanialszą, najbardziej zakręconą postać męską - doktora House'a. Nie dość, że przystojny, nie dość, że piekielnie inteligentny, to jeszcze cudownie śpiewa <3

#6 SUITS (W GARNITURACH)

W garniturach
Źródło

Doprawdy nie wiem, kto tak idiotycznie przetłumaczył tytuł tego serialu. Nie wszystko też rozumiem z zawiłych procedur i terminów prawniczych. Jednak tych dwóch facetów - Mike Ross i Harvey Specter - skradło moje serce na zawsze!


Długo nie mogłam się zdecydować, którego z nich lubię bardziej - lekko cielakowatego Mike'a wraz z jego fotograficzną pamięcią, czy bezczelnego i cynicznego Harvey'a. Z każdym sezonem jednak moje serce coraz bardziej należało do Harvey'a.

Serial ten ma jeszcze jeden niewątpliwy atut - postać, którą uwielbiam od samego początku - Donnę Paulsen, ideał asystentki.

Dodajmy do tego nowojorskie klimaty kancelarii prawniczych, pięknie skrojone garsonki, eleganckie garnitury (!) i absurdalnie długie godziny pracy - i mamy pełen obraz serialu Suits. 


Zdecydowanie dla koneserów.


Oczywiście pominęłam tu całą masę bardzo dobrych seriali, jak choćby Friends, Under the Dome, The Killing, Sherlock, Califirnication, Lost i inne. Niesposób jedak wybrać te najlepsze. Lista jest subiektywna, zdecydowanie. Ale polecam każdą jedną pozycję.

* A propos nie lubi ludzi... klik and enjoy :)



You Might Also Like

0 komentarze

Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)