Symptomy
09:55:00
Symptomów jesieni jest kilka. Przynajmniej dla mnie.
Pierwszy, kiedy koty wybierają ciepłą pościel zamiast jedzenia na balkonie.
Drugi, kiedy zaczynam przekopywać się przez szafy w poszukiwaniu czapek, kurtek, kaloszy i innych niezbędnych gadżetów.
Trzeci, kiedy po głowie zaczyna mi chodzić ten utwór:
And last but not least... kiedy ulice zaczynają wyglądać tak...
0 komentarze
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)