Książkowe zauroczenia 51/52 [Zbyt wielkie serce]

09:00:00

Po ostatniej lekturze książki Ewy Zalewskiej długo zastanawiałam się, czy sięgnąć po kolejną. Zbyt wielkie serce przyciągnęło mnie jednak opisem. Lubię zagadki, lubię wszelkiego rodzaju śledztwa, lubię kryminały (zwłaszcza psychologiczne).

Ta książka jest jednak inna - owszem mamy do czynienia ze śledztwem, ale też z tajemnicą. Jak bardzo można nie znać osoby, z którą się mieszka pod jednym dachem? Osoby, z którą teoretycznie dzieli się najbardziej skrywanymi sekretami? Czy owo dzielenie się jest wzajemne?

Kiedy umiera Anna, jej mąż Grzegorz - bezgranicznie zakochany w żonie i pogrążony w bezgranicznej rozpaczy - zaczyna krok po kroku odkrywać jej tajemnice. Okazuje się. że Anna miała ich całkiem sporo. A wszystkie skrywane przed światem "dla dobra innych".

Źródło: lubimyczytac.pl

Mroczna historia ze sporą dawką analizy psychologicznej bohaterów. Nie jest to typowy kryminał. Raczej powieść psychologiczno-obyczajowa z wątkiem kryminalnym. I choć czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie to zabrakło mi zdecydowanego zakończenia.

Niemniej jako lekturę wakacyjną można spokojnie polecić.



You Might Also Like

0 komentarze

Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)