Książkowe zauroczenia 14/52 [Bokserka]

21:25:00

BOKSERKA GRAZYNA PLEBANEK

Dziś opowiem Wam o książce, którą nabyłam zupełnym przypadkiem podczas zakupów spożywczych w jednym z najbardziej popularnych sklepów z owadem w tle ;) Jej lektura to nie tylko rozrywka - tytułowa Bokserka stała się bowiem dla mnie inspiracją ;)


Kupiłam ją za śmieszną wręcz kwotę (razem z kilkoma innymi) i wrzuciłam do bagażnika samochodu, skrzętnie skrywając przed Mężem. Dzień wcześniej przyniosłam do domu cały stos książek z biblioteki i obawiam się, że moi domownicy kolejnej porcji by nie znieśli. Pewnie jakbym przyniosła stos gier i książek, byliby bardziej wyrozumiali.

Nie to, że krytykują czytanie, zupełnie nie. Sami pochłaniają takie same ilości jak ja (zwłaszcza Potwór Starszy). Niemniej książki w naszym domu leżą wszędzie - zwłaszcza że sama czytam po kilka na raz - i porządku niestety przez to nie uświadczysz ;)
czytam bo lubie


Po tygodniu mniej więcej wydobyłam Bokserkę Grażyny Plebanek z bagażnika. I... pochłonęłam w niecałe dwa dni. Nigdy wcześniej nie czytałam nic tej autorki, ale z pewnością sięgnę po kolejne pozycje. Bardzo podoba mi się jej styl i jestem bardzo ciekawa, czy pozostałe książki są równie wciągające.

Być może nie jest to literatura na miarę nagrody Nike, ale nie jest też prostym, zwyczajnym czytadłem. Czytając tę książkę doskonale potrafiłam wczuć się w postać głównej bohaterki, poczuć jej emocje, rozterki, życiowe wybory, czasem tak sprzeczne z kodeksem moralnym, czasem wręcz namacalnie bolesne
boks

Historia Lu, tytułowej bokserki, to historia kobiety, która w poszukiwaniu własnej tożsamości, rozdarta pomiędzy Polską a Szwecją, stałym nudnym związkiem i żonatym kochankiem, wyrusza za tym ostatnim do Brukseli, a porzucona nie szuka odwetu lecz ujścia swoich emocji właśnie w boksie. Lu z jednej strony jest kobietą silną, twardo stąpającą po ziemi, z drugiej rozchwianą emocjonalnie i niedojrzałą.

Czy uda jej się osiągnąć spokój? Wybrać to, co będzie dla niej najlepsze? Sprawdźcie sami. 

Dla mnie ksiażka ta stała się inspiracją ;)

Na minus: wszechobecny, panujący chaos. Na plus: dosadność i realizm i energia.



You Might Also Like

0 komentarze

Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)