Pierwszy raz

20:52:00

I poszedł sobie..
Do kolegi.
Na noc.

Na calutką noc!

Sam.
Samiutki!

Niby tylko dwa bloki dalej, ale zawsze.

Coś czuję, że noc bezsenna mnie czeka. Mimo, że on ma już SZEŚĆ lat.
Dla mnie to mógłby mieć i sześćdziesiąt, a i tak bym pod kloszem chowała.

Tylko gdzie ja klosz dla sześćdziesięciolatka znajdę?

Hmm...



You Might Also Like

0 komentarze

Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)