Ojca dzień aka odkrycie roku
08:59:00
Trochę z opoźnieniem, ale skoro był wpis z okazji Dnia Matki to przecież nie może zabraknąć i tego patrialchalnego.
Zwyczajowo w takim dniu, z racji bycia w rozsądnej odległości od rodziców i teściów ;), wykonujemy telefony. Zadzwonił więc Mąż do ojca swego, pobajerował, pointeresował się tym i owym, życzenia złożył.
Przyszła kolej na mnie. Właśnie chwytałam za telefon, kiedy napatoczył się Syn Starszy:
- Co robisz?
- Będę dzwonić do dziadka.
- A po co?
- Z okazji Dnia Ojca.
(para poszła uszami, a na twarzy Potwora zagościł triumfalny uśmiech)
- No taaak! Przecież ty też masz ojca!!!
Odkrycie roku ;)
Podczas gdy ja wdawałam się w iście elokwentną konwersację :P Syn Starszy kombinował dalej. Łaził z kąta w kąt i myślał intensywnie, aż wykombinował:
- Na Dzień Ojca wszyscy dzwonią do swoich ojców, prawda? - łypnął okiem na Męża.
- Raczej tak.
- Okey, to ja też idę do ciebie zadzwonić! - tymi słowy udał się do swojego pokoju, zamknął drzwi i ... zadzwonił z życzeniami.
Wot, technika!
0 komentarze
Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)