Przypowiastka o dobrych ludziach

08:30:00

Dobrzy ludzie pomyśleli o tym, by sąsiedzi z dalszych krańców Mniejszego Miasteczka mogli się wreszcie poznać i zamknęli jedną z trzech dróg dojazdowych do Większego Miasta (oczywiście tych głównych, kto by się chęchami przejmował).

Dobrzy ludzie zadbali też o to, by jeszcze bardziej zacieśnić stosunki międzyludzkie i ograniczyli ruch na drugiej z dróg dojazdowych do Większego Miasta wprowadzając tam wahadło. Codziennie wita nas zatem miły człowiek, życzliwie pozdrawiając wszystkich ręką wyposażoną w czerwony lizak. To takie miłe, kiedy spotyka się kogoś tak bezinteresownie życzliwego.

Dobrzy ludzie wierzą, że zamknięcie jednego z trzech przejazdów kolejowych na ponad 20 minut ma moc integracji. W końcu nic tak ludzi nie łączy w niedoli, jak wspólne przekleństwa i rzucanie mięsem.

Dobrzy ludzie zagwarantowali innym ponad pół godziny spokoju w samochodzie w spoczynku. Można posłuchać muzyk, audiobooka, czy radia. A nawet się zdrzemnąć przed rzeczonym przejazdem kolejowym. Cóż za relaks! Ktoś się do pracy spieszy? Po co? Przecież jest tak przyjemnie - słoneczko świeci, ptaszki śpiewają, kolejka samochodów rośnie do trzech kilometrów.

Dobrzy ludzie wspierają innych w treningach cierpliwości i opanowaniu agresji. To się nazywa ćwiczenie charakteru! Niezbędne w dzisiejszych czasach!

Dobrzy ludzie...

Niech ich szlag trafi!



You Might Also Like

0 komentarze

Dziękuję serdecznie, że mnie odwiedziłeś i zdecydowałeś się zostawić komentarz - Twoje zainteresowanie dodaje mi skrzydeł :)